



Sobota, 25.08
Ostatniego dnia mieliśmy powtórkę z rozrywki – Mistral 7 bft. Tyle, że w piękniejszej scenerii, bo w tle zacumował wielki liniowiec.
Po południu wiatr trochę przycichł i kilka śmiałków - nawet z grupy początkującej (na dole po lewej) zeszło na wodę.
Piątek, 24.08
Mistral zafundował nam niezłe rodeo. Już od rana wiał z siłą 4-5bft, a w piątki jak wiadomo - regaty. Zaawansowani mieli nareszcie okazję zaliczyć kilka ślizgów. Dla początkujących silnie wiejący od rana wiatr był niezłym szokiem po wczorajszym Jugo.
W tym dniu rekordowa liczba kursantów zakończyła swoją halsówkę na pobliskiej plaży zwanej potocznie Dunkierką. Aż 25 razy musieli interweniować nasi instruktorzy…
Początkowo tylko trochę podwiewało, a my myśleliśmy, że to unoszący się w powietrzu testosteron ( w grupie ślizgowej ścigało się 6 facetów i ani jednej dziewczyny) tak rozkołysał morze;)
Jednak z minuty na minutę coraz mocniej wiało i gdy kursanci zaczęli pływać w pozycji bezpiecznej w ślizgu, postanowiliśmy przerwać zajęcia.
Powrót instruktorów prawym halsem z plażyczki??? To może oznaczać tylko jedno: kolejny kursant wrócił do bazy szkółkowym rowerem, a nie na desce. Tym razem nie było żartów – wiało 7bft, ludzi zwiewało z roweru;)
Perica nakrywał się nogami... Ostatnio woli zajmować się didżejką i częściej można go zastać przy konsolecie niż na desce.
Przez następne dwie godziny akwen należał do instruktorów - Mateusza, Bartka i szefa.
W tych warunkach żagiel 3-4 m2 wydawał się być idealnym!
Wszystkie funboardowe żagle były za duże, więc Mateusz i Bartek pływali na szkółkowych.
Testy sprzętu szkółkowego...
Cholerna grawitacja… Nawet szefa nie omija!
Podobno ludzie mieszkający w miejscach gdzie mocno wieje, wariują…
Zajęcia musieliśmy odwołać. Może możliwość sfotografowania kilku szaleńców na wodzie zrekompensował Wam tę stratę???
Czwartek 23.08
Słabe Jugo. Grupa zaawansowana (duże żagle) ćwiczy halsówkę do Viganji, początkująca (kolorowe żagle) doskonali technikę trzymając się bliżej bazy.
Zmagania dzieciaków z grupy początkującej oraz grupy średniozaawansowanej.
Kółka wokół motorówki to też niezły trening.
Bartek ze swoją grupą. Nie jest łatwo instruktorowi, który ma w grupie pięć nastolatek…
Środa, 22.08
Ostra bora, lekkie zachmurzenie, duża wilgotność.
Wtorek, 21.08
Po dwóch bezwietrznych dniach w końcu mieliśmy warunki ślizgowe. Wprawdzie wiało Jugo, ale za to silne, bo aż 5 bft.
Poniedziałek, 20.08
Jugo 3 bft. Mamy dwie grupy początkujace (dzieciaki i dorośli), średniozaawansowaną i zaawansowaną. Karty rozdane, pora wziąć się do roboty. Na szczęście przyjemnej - przynajmniej taką mamy nadzieję:)
Niedziela, 19.08
Pierwszy dzień kursu. Dzielimy wszystkich na grupy, przydzielamy sprzęt. Początkujący jak zwykle zaczynają od ćwiczeń równoważnych.
Dzięki uprzejmości Filipa, możecie zobaczyć więcej niesamowitych zdjęć - KLIKNIJ TUTAJ
Zobacz relacje z pozostałych turnusów w sezonie 2007
Turnus majowy
Turnus 1
Turnus 2
Turnus 3
Turnus 4
Turnus 5
Turnus 6
Turnus 7
Turnus 8
Turnus 9