Relacja z 11. kursu

Relacja z 11. kursu

Podczas tych kilku wietrznych dni, zaawansowani surferzy mogli się wyszaleć i posmakować prawdziwej przygody, wiatru i ... słonej wody.

Podczas tych kilku wietrznych dni, zaawansowani surferzy mogli się wyszaleć i posmakować prawdziwej przygody, wiatru i ... słonej wody.

Przy słabszym wietrze instruktorzy grup zaawansowanych muszą wykazać się sporą inwencją. Na zdjęciu: powrót fordewindem z Korculi.

Przy słabszym wietrze instruktorzy grup zaawansowanych muszą wykazać się sporą inwencją. Na zdjęciu: powrót fordewindem z Korculi.

Poniżej: grupa początkująca podczas popołudniowych zajęć. Silny Mistral był jak zwykle prawdziwym wyzwaniem dla świeżo upieczonych surferów.

Poniżej: grupa początkująca podczas popołudniowych zajęć. Silny Mistral był jak zwykle prawdziwym wyzwaniem dla świeżo upieczonych surferów.

baza POL33 Niektórzy surferzy po pierwszych próbach pływania w ślizgu, nie chcą słyszeć o pływaniu przy słabym wietrze. To błąd. Windsurfing to sport techniczny. Technikę poznaje się przy słabym wietrze, a dopiero potem doskonali przy silnym. Ostatecznie liczy się każda godzina spędzona na wodzie.
Poniższe zdjęcia ilustrują zmagania naszych kursantów przy słabym i silnym wietrze. Poniżej: Kinga i Kuba (I miejsce w regatach) z grupy początkujacej. Widzimy wszystko, co dzieje się nad i pod wodą:) Bobek i Marek czyli Rambo I i Rambo II pływali w grupie średnio zaawansowanej.
Każde zadanie wykonywali z podwojoną energią. Tylko raz, pod Korculą, pokonały ich fale;) Instruktorzy Adrian i Marek od najmłodszych lat trenowali w klubie Baza Mrągowo.
Wcześniej, jako zawodnicy tego klubu, zapisali się na kartach historii polskiego windsurfingu. Teraz biorą udział w naszych szkółkowych regatach, jednak występują w innych rolach: Adrian wspiera zawodników z grup początkujących, a Marek jest bojką:) Instruktorzy pilnują, żeby na regatach POL33 panował duch rywalizacji i niezbyt nerwowa atmosfera, która... ...mimo to udziela się wszystkim zawodnikom, gdy tylko usłyszą hasło: START Regaty są zawsze w piątek i stanowią sprawdzian zarówno dla kursantów, jak i dla instruktorów, którzy czują oddech szefa patrzącego, czy wszyscy opanowli program kursu.

Karol z Warszawy to wyjątkowo wysportowany 10-latek. Początkowo odnosił się dość sceptycznie do windsurfingu, ale jak już złapał wiatr w żagle, to nie chciał schodzić z deski. 4 beauforty i fale uczą pokory nawet zaawansowanych kursantów. Podczas windsurfingowej wycieczki na Korculę w bazie zrobiło się cicho i spokojnie. Grupa początkująca podczas zwrotu na bojce. Jak widać zawodnicy musieli opłynąć boję (Marka) prawą burtą, czyli zrobić obrót pod wiatr. I wtedy to się stało! ... ... spełniło się marzenie wszystkich kursantów: Marek nie wytrzymał natarcia i na skutek niegroźnego uderzenia żaglem zleciał z krzesła do wody. Większego aplauzu Korcula jeszcze nie słyszała:) Mateusz (żółty żagiel) z tatą Michałem (czerwony) kiedyś wzięli udział w kursie i teraz pływają tak: Nauka pływania przy silnym wietrze nie może obejść się bez słonych kąpieli, lekko nadwyrężonych mięśni rąk i odcisków na dłoniach. Ale skoro dzieci to lubią, to musi być w tym coś fajnego! Każdy, kto do nas przyjedzie musi zwiedzić uroczą Korculę. To prawdziwa turystyczna perełka, z mnóstwem zabytków pamiętających antyczne czasy. Gdybyśmy mieli zatrudnić przewodnika po Korculi, z pewnością wybralibyśmy Elżbietę, która zna wszystkie korculańskie zakamarki i tamtejsze koty. Początkujący kursanci na Korculę płyną około pół godziny przy słabym wietrze, średnio zaawansowani 10 -15, a instruktorzy 3 minuty przy silnym wietrze. Oczywiście wszystko zależy od siły wiatru i ilości katapult, po których dochodzi się do siebie nawet 10 minut.
Na pierwszym planie widać kursantkę z grupy początkującej. Grupa średniozaawansowana na regatach musiała dmuchać w żagle;) ... a z nudów robić różne triki. Najmłodszą uczestniczką tego kursu była Kinga z Rybnika (8 lat). 3,2,1... start na regatach: ... i żagle w górę. Paweł, najbarwniejsza postać na kursie, doskonalił swą windsurfingową technikę z piosenką "W gorącym słońcu Casablanki" na ustach. Jako druga na regatach wystartowała zaawansowana, "regatowa" grupa Adriana. oto ona:

Poniżej: Mirek wręcza medal Kubie (11 lat), który wygrał regaty w grupie początkujacej.
Kinga (zdjęcie poniżej) to w tym tygodniu, nasza najmłodsza fanka windsurfingu. W ramach wyróżnienia za wytrzymałość, upór i niebywałą odwagę, otrzymała medalik z surferem. Bobek i Marek wręczyli szefowi POL33 pracę na nasz konkurs plastyczny. Jest to (według opisu autorów): Mirek Małek zrobiony z dwóch oliwek na desce windsurfingowej. No i mamy swojego faworyta! (informacja o konkursie plastycznym dla dzieci w kolejnym newsie). A ponieważ koniec sezonu zbliża się wielkimi krokamiu, nas ostatki! (ostatni kurs zakończy się 18.09, a impreza na zkończenie sezonu w Rybniku będzie 3-4.10). Karol i Marek zakończyli pracę w tym sezonie. Z tej okazji, pomimo wodowstrętu, na który cierpią już wszyscy pracownicy POL33, podczas piątkowej imprezy instruktorzy zostali zmuszeni do morskiej kąpieli. Marek w locie: A potem, niemalże z łapanki, leciał do wody każdy, kto się napatoczył. Na szczęście oszczędzono kobiety:) Wymoczeni, zadowoleni wracamy do domów i polskiej jesieni! Aloha!
Newsy    |    O nas    |    Polska    |    Galeria    |    Sklep    |    Mapy    |    Kontakt    |    PÓŁKOLONIE
Pol 33 © 2011. Wszystkie prawa zastrzeżone
Akceptuję
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.