



Sobota, 08.09
Rekord pobity! Jak nigdy dotąd deszczowa i chłodna pogoda nie utrzymywała się tak długo – prawie trzy dni! I jak nigdy dotąd podczas wczorajszej imprezy u Jerka zimne piwo Karlovacko zostało zastąpione grzanym winem Korculańskim. Spośród osób stojących na poniższym zdjęciu, prawie wszyscy wzięli udział w tym skandalicznym;)) wydarzeniu;))
Na szczęście dzisiaj wszystko wróciło do normy. Cały dzień świeciło słońce i wiał mocny Mistral. Niektórzy stęsknieni za normalnymi (chorwackimi) warunkami nie schodzili z deski przez cały dzień.
A wracając do wczorajszego zakończenia turnusu:
Tomek z Chorwacji wyjedzie z dwoma medalami -obydwa za I miejsce w szkółkowych regatach. Pierwszy medal zdobył tydzień temu (grupa średniozaawansowana). W tym tygodniu awansując do grupy zaawansowanej ponownie był pierwszy
w klasyfikacji generalnej. Srebrny medalik, firmowy dresik… Tak wygląda zdolaniacha!
W tym tygodniu nagrodę instruktorów czyli deskę surfingową ufundowaną przez firmę CiniMini;) jednogłośnie zdobył Maciek.
Instruktorzy motywując swój wybór wyznali, że „jest to człowiek, który sprawił, że przez okrągły tydzień bolał ich brzuch ze śmiechu”.
Emil - trzeci kurs w naszej szkółce, grupa zaawansowana, doskonała technika i warsztat 100% windsurfera:)
Piątek, 07.09
Regaty grupy początkującej rozpoczęły się o 9.00 rano. Siła wiatru – drastyczne ZERO!
Zawodnicy próbowali na wszystkie sposoby zbliżyć się do bojki. Jedni pompując „na okonia” (technika wachlowania żaglem nad rufą), drudzy przy ręcznym wspomaganiu.
Po godzinie pojawiły się niekontrolowane podmuchy – nazwijmy to - wiatru, które co poniektórym pozwoliły wyrwać się z tego melancholijnego dryfu.
Całość momentami przypominała taniec na lodzie.
Po lewej Marcin - mistrz pompy "na okonia". Po prawej Agata i Ania usiłują odpłynąć od brzegu.
Kursanci w pierwszej części regat mijali bojkę pogrążeni w ekstatycznym bezruchu.
W kupie raźniej! Po dwóch deszczowych i chłodnych dniach dzisiaj momentami pojawiało się słońce, ale i tak pianki były nieodzowne.
Dopiero podczas ostatniego wyścigu (w sumie było ich sześć) cokolwiek powiało i wszyscy zwartą grupą ruszyli do przodu,
a nie w bok;)
Po południu na szczęście się rozwiało. Na mecie stanęły dwie grupy: zaawansowana i minikursu.
Poniżej walka o pierwsze miejsca i dwa najgorętsze momenty regat. Po lewej minikurs: Magda (mały żagielek, ostatecznie 2 miejsce) i Bartek (1. miejsce) - próba sił na niespotykaną skalę;) Po prawej zaawansowani: Tomek (1. miejsce) i Sławek (2.miejsce).
Halsówka grupy zaawansowanej. To przedostatnie takie zdjęcie, bo to są przedostatnie regaty w tym sezonie
Jak zwykle podczas regat plaża okupowana była przez kibiców.
3,2,1 START! To już znacie.
Tym razem na bojce było normalnie czyli gwarno i tłoczno.
Co tu dużo gadać. Pogoda barowa. Tym razem się nie udało - deszcz i zimny front dotarł także i do nas.
...ale to w niczym nie przeszkadza. Grunt to dokonalenie techniki!
Środa, 05.09
Pogoda jest ostatnio bardzo zmienna. Zdjęcie po lewej zostało zrobione w Kuciste, około 300m od bazy, tuż przed burzą. Po prawej plaża w Dubie Peljeskiej (ok. 40 km od bazy) – słońce 70% i silny wiatr. Obydwa zdjęcia zostały zrobione w godzinnym odstępie czasowym.
Plaża w Dubie Peljeskiej – biała, kamienista plaża i turkusowa woda. Kolejne malownicze miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć.
Kawiarenka w Trpanj.
Wtorek, 04.09
Ciemny pas wody koło Korucili to sprawka nierównego wiatru o nazwie Bora. Wiatr ten schodzi z gór i promieniście rozchodzi się po tafli wody. W praktyce oznacza to, że w każdej chwili może przyjść zmiana kierunku, na przykład od strony zawietrznej.
Początkujący kursanci pływają przy osłonietym od wiatru brzegu.
Poniedziałek, 03.09
Do południa drastyczne zero. Po 12.00 trochę powiało - Jugo 3 bft.
Grupa zaawansowana halsowała się do Viganji.
Niedziela, 02.09
Dziś na onet.pl przeczytaliśmy: " Kiedy wody Bałtyku osiągają temperaturę, przy której tracimy ochotę na kąpiel, przychodzi pora, żeby odwiedzić wybrzeże Adriatyku. Wrzesień to najlepszy czas, by zobaczyć malowniczą Chorwację". więcej: http://plaze.onet.pl/54166,1,galeria.html
A tymczasem my jedziemy od nowa...
Popołudniowe zajęcie odbyły się przy Mistralu 4- 5 bft
zajęcia popołudniowe - Jugo 3bft
Zobacz relacje z pozostałych turnusów w sezonie 2007
Turnus majowy
Turnus 1
Turnus 2
Turnus 3
Turnus 4
Turnus 5
Turnus 6
Turnus 7
Turnus 8
Turnus 9
Turnus 10
Turnus 11