Relacja z 2. turnusu

Relacja z 2. turnusu

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Sobota, 30.06

 

Ostatni dzień kursu wypada zawsze w sobotę. W tym dniu wszyscy kursanci swobodnie i samodzielnie pływają po wodach Adriatyku. Dziś niezmiennie przy wietrze ok. 6 bft i mając za widownie pasażerów olbrzymiego liniowca.

grupa początkujaca

 

Emil

Emil lubi kotki i wrzucanie innych do wody w ubraniu;) Czekamy tu na ciebie...

 

Wręczenie certyfikatów.

     


Prawie cała grupa.

 

Piątek, 29.06

 

Rano wydawało się, że regaty rozegramy w spokoju. Ustawiliśmy trasę, a o 11.00 znowu przyszedł…Mistral 5bft.
grupa początkująca

 


Asekuracja jak na prawdziwych regatach. Mirek na pontonie robi za bojkę. Maciek (instruktor) osłania przody.

 

W regatach grupy zaawansowanej wzięło udział dwóch zawodników: Kamil, który trzy lata temu rozpoczął naukę w naszej szkółce, teraz doskonali rufy w ślizgu i Tomek – stały bywalec Zatoki Puckiej. W tych regatach z miażdżącą przewagą wygrał Kamil. Chłopaki mieli trasę liczącą prawie 2 km (do czerwonej bojki  pod Korculą). Podczas wyścigu najbardziej ucierpiały ręce Tomka. Pozostali uczestnicy niestety nie stawili się na linii startu.

Kamil       Tomek

Grupa początkująca w natarciu.
      

 

 

Uczestnicy minikursu po 10 godzinach nauki.

 

Czwartek, 28.06

 I znowu to samo - Mistral od rana i 6bft przez cały dzień. Wydawałoby się, że grupa początkująca ma już dość tych ekstremalnych (jak na ich poziom) warunków, tymczasem niektórzy z uśmiechem zaliczali pierwsze półślizgi.

 

 Od lewej: Filip z Andrzejem, a dalej Janek z Pawłem (grupa początkująca)

                 

 

Grupa zaawansowana do boju: Kamil i Tomek ćwiczyli rufę w ślizgu

Kamil       Piotrek

 

Bartek wykonuje swojej pierwsze rufy w ślizgu.
Bartek

 

3,2,1 start! Przymiarka przed jutrzejszymi regatami szkółkowymi

 

 Janek z grupy początkującej już w piątym dniu nauki zaliczał pierwsze krótkie półślizgi.

Janek

 

Mirek

 Mirek Małek zawsze schodzi na wodę jak wieje.

 

Środa 27.06

 

 

Już o świcie przyszedł mistral i cały dzień do 18.00 wiało 5bft. Mirek woził dzieciaki na dziobie swojej deski. Te, które ważyły mniej niż 30kg mogły załapać się na jazdę w ślizgu.

Widok na Kanał Peljeski
Kanał Peljeski 

 

 Dzieciaki są za małe żeby pływać przy tak silnym wietrze. W zamian za to mogły się przejechać na dziobie deski Mirka Małka. Ot, takie tam dziecięce brewerie;)

Na dziobie Bartek, który na poprzednim kursie zajął II miejsce w regatach szkółkowych.

mały Bartek z Mirkiem

 

 A tak wyglądają brewerie szefa szkółki.
 

Z uwagi na silny wiatr kursanci z grupy początkującej woleli trzymać się blisko brzegu.

 

 
Plaża w Viganji (ok. 2km od naszej szkółki).

plaża w Viganji

 

 

Wtorek, 26.06

 

Praktycznie cały dzień wiało jugo 4bft. Trochę ślizgowo, trochę porwiście i baaaardzo gorąco - temperatura trzydzieścipare stopni. Dziś żywot swój zakończy malutka śliczna świnka, którą Jerko za kilka godzin poda na kolację.

Poranne zajęcia – zdjęcie zostało zrobione z tarasu w Konobie.

 

Dla grupy początkującej silnie wiejący od 2 dni wiatr stanowi duże wyzwanie. Dlatego czasem warto na sucho utrwalić sobie wiadomości, a dopiero potem na wodzie kontynuować naukę.

 

 Po lewej: Ewa (1-y raz w POL33) jest dziewczyną Wojtka, który przyjeżdża do naszej bazy w Chorwacji od samego początku jej istnienia. I jak to bywa z „niewtajemniczonymi” dziewczynami surferów momentalnie została zapisana na kurs dla początkujących.
Po prawej: Sylwia (grupa średniozaawansowana). Dziś rozpoczęła naukę pływania w trapezie. Początki są jak zwykle ekscytujące:) Dziecko na małym zdjęciu (strona główna) to Ula-córka Sylwii i Bartka (poprzedni dzień).

Ewa         Sylwia

 

Maciek - instruktor

Maciek to nasz nowy instruktor, który w zeszłym roku całe lato uczył na Helu. Oprócz Maćka w naszej szkółce uczą: Bartek
i Mateusz (z poprzedniego sezonu) oraz Marcin z Majówki

 

 

Poniedziałek, 25.06

 

Dzisiaj prawie cały dzień wiało porywiste jugo. W porywach do 6 bft! Ci, co mogli zaliczali szybkie ślizgi, ewentualnie wysokie loty mniej lub bardziej kontrolowane. Pozostali stoczyli prawdziwą walkę z żywiołem.

Joanna


W razie czego mamy tu utalentowanego chirurga Bartka K. ;)

Bartek


Wygibasy Mirka Małka
Mirek Małek
 

Kamil, Tomek, Bartek
Kamil i Tomek z grupy zaawansowanej nie przepuścili okazji. Nauka pływania w strapach pod okiem Bartka (instruktora) czyli „katowanie dechy” w ślizgu.

 

W ofercie mamy minikursy (2 godziny windsurfingu dziennie). Tempo nauki trochę wolniejsze, ale jak widać na załączonym obrazku jest ok.

grupa począkująca


Prawie body drag:)
Bartek


Chociaż to dopiero drugi dzień nauki początkujący kursanci przy tak silnym wietrze potrafili utrzymać się na desce, wypłynąć, zrobić obrót i wrócić.

 

Niedziela, 24.06

 

Tak wygląda pierwszy dzień nauki windsurfingu w naszej bazie. Dziś przedstawiamy grupę początkującą. Na początku wszyscy mają wiekszy kontakt z wodą niż z deską ale wkrótce to ulegnie zmianie.


A jednak! Już pierwszego dnia podczas popołudniowych zajęć każdy jakoś trzyma się żagla.
Po lewej Andrzej, po prawej Filip.

       Filip

 

Magda i Janek ćwiczą obrót z wiatrem.

 

Newsy    |    O nas    |    Polska    |    Galeria    |    Sklep    |    Mapy    |    Kontakt    |    PÓŁKOLONIE
Pol 33 © 2011. Wszystkie prawa zastrzeżone
Akceptuję
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.