Sunday, bloody sunday

Sunday, bloody sunday

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Niedziela w Rybniku była najlepszym dniem w tym roku pod względem windsurfingowym. Wiatr wiejący "od kominów" osiągający momentami prędkość 7 Bft (zatwierdzone przez bosmana) tworzył zjawiskowe warunki. Spora fala z białymi grzebieniami robiła wrażenie nawet na doświadczonych deskarzach.

Tłoczno zaczęło się robić już od 10 rano a później tylko przybywało zapaleńców.

Zobaczcie galerię zdjęć:

           

 

          

 

          

 

        

 

         

 

         

 

         

 

 
 

Newsy    |    O nas    |    Polska    |    Galeria    |    Sklep    |    Mapy    |    Kontakt    |    PÓŁKOLONIE
Pol 33 © 2011. Wszystkie prawa zastrzeżone
Akceptuję
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.